Muzyka Wojciecha Kilara pojawiała się we wszystkich filmach Krzysztofa Zanussiego począwszy od Struktury kryształu z 1969 r., niezależnie od tego, czy Kilar obdarzał nowymi partyturami swego filmowego kolegę, czy Zanussi sięgał po istniejące utwory koncertowe. Twórczość kompozytora i filmy K. Zanussiego były tak kojarzone, jak muzyka Nino Roty i filmy Felliniego czy współpraca Angela Badalamentiego z Davidem Lynchem.